Jak współpracować z architektem wnętrz, aby być zadowolonym z uzyskiwanych efektów? Pytanie na pierwszy rzut oka trywialne, wręcz niepotrzebne. Większość odpowie: „Przecież to wszystko zależy od architekta, ja jestem tylko klientem! To jego zadaniem jest, abym była/był zadowolona/zadowolony„. Otóż nic bardziej mylnego. Proces, jakim jest projektowanie wnętrz jest współpracą pomiędzy inwestorem, a projektantem. Zadaniem inwestora jest przede wszystkim przedstawienie siebie oraz swoich potrzeb i marzeń w sposób jasny i bez niedomówień. Brzmi prosto, lecz tylko na pozór. Zadaniem projektanta natomiast, spełnienie przedstawionych (i tych, których inwestor jeszcze nie jest świadomy) potrzeb poprzez dobry i odpowiednio dobrany projekt.
W tym artykule postaramy się wyjaśnić jak można sprawić, aby efekt współpracy z projektantem przerósł wszelkie oczekiwania inwestora… (a także samego projektanta). Nie chodzi tu o wykonanie pewnej części pracy za architekta, a raczej o umożliwienie mu, aby dał z siebie nie 100%, a 120%. Najgorzej jeśli nie damy mu się rozpędzić nawet na 80%…
JASNO PRZEDSTAW SWOJE STANOWISKO
Pierwszy i najważniejszy punkt. Jasno komunikuj sprzeciw, bądź aprobatę wobec propozycji architekta. Nie wstydź się swojego zdania. Jeśli prezentowane przez architekta oświetlenie prosto z Expo w Mediolanie przyprawia Cię o mdłości – powiedz mu to. Będzie Ci za to wdzięczy, gdyż dzięki temu lepiej pozna Twój gust i tonacje, w których się odnajdujesz. Dobry architekt, przed przystąpieniem do współpracy będzie chciał poznać Ciebie oraz Twoje potrzeby i upodobania. Podoba Ci się dywan widziany na egzotycznych wakacjach lub płytki w łazience sąsiada? Wspomnij o tym, jeśli chcesz pokaż zdjęcie – te są zawsze mile widziane. W końcu język obrazkowy jest uniwersalny i często nie potrzebuje słownego dopowiedzenia.
PODZIEL SIĘ POSIADANĄ DOKUMENTACJĄ ARCHITEKTONICZNĄ
Jeśli masz rzut architektoniczny mieszkania, domu lub innego projektowanego obiektu koniecznie załącz go już pierwszej wiadomości do architekta. Jest to świetny punkt wyjścia do rozmów oraz do tworzenia projektu koncepcyjnego i jego wariacji. Posiadanie takiego rzutu bardzo przyśpiesza rozpoczęcie prac, gdyż nie trzeba dokonywać pomiarów inwentaryzacyjnych do rozpoczęcia pracy nad koncepcją.
NIE BÓJ SIĘ MÓWIĆ O PIENIĄDZACH
To bardzo ważne, aby podczas opracowywania koncepcji, dokładnie wskazać jaki jest przewidywany budżet na wykończenie wnętrza. To nic złego poprosić o mniej rozrzutne rozwiązania. Gorzej, gdy nasze oczekiwania znacznie przerastają możliwości finansowe – a niestety wykańczanie wnętrz potrafi wykończyć także domowe portfele – dlatego warto zaznaczyć do jakiej granicy architekt może działać. Ogromne zróżnicowanie wszelkich elementów wyposażenia i wykończenia wnętrz na rynku pozwala na korzystanie z pełnej gamy cenowej: na przykład od lamp za 50 zł, do takich za 10 000 zł.
SŁOWNICZEK ARCHITEKTA
Architekt wnętrz powinien posługiwać się takim językiem, aby każdy mógł go zrozumieć, nawet osoby kompletnie niemające styczności z branżą budowlaną. Przed rozpoczęciem współpracy warto jednak poznać słowa, które wielokrotnie będą przetaczały się w rozmowach.
Koncepcja / projekt koncepcyjny – wstępne propozycje przedstawiające układy funkcjonalne oraz kolorystykę i styl w jakim może być utrzymany projekt. Słowa kluczowe tu to: wstępny, propozycja. Etap ten służy do dyskusji z klientem, koncepcja jest zmieniana i dopasowywana, aż dotrze do miejsca, gdzie możemy śmiało powiedzieć, że „to jest to”. Po osiągnięciu tego możemy przejść do…
Projekt wykonawczy – jest to projekt na podstawie którego ekipa wykonawcza jest w stanie zrealizować wnętrze. Zawiera, w formie rysunków technicznych, projekt instalacji elektrycznej, projekt instalacji wodno-kanalizacyjnej, projekty zabudowy i mebli do wykonania przez stolarza, rozkład płytek, podłóg, wizualizacje, listy zakupów… wszystko co jest potrzebne do przygotowania pomieszczeń i realizacji dopracowanego projektu wnętrza.
Inwentaryzacja – to zebranie dokładnych pomiarów pomieszczeń w celu maksymalizacji dokładności projektu. Przyświeca tu zasada: „co jest na projekcie to zgadza się w rzeczywistości”. Do inwentaryzowania pomieszczeń wykorzystuje się miarkę laserową – dalmierz. Pomiarów można dokonać w każdym momencie koncepcji lub po jej zatwierdzeniu, przed przystąpieniem do wykonywania rysunków.
Rzut – to nic innego jak… Twoje mieszkanie lub dom widziany „z lotu ptaka”. Rzut jest podstawowym nośnikiem informacji w projekcie architektonicznym. Bywa od bardzo schematycznego do bardzo szczegółowego. Na rzucie zbierane są pomiary podczas inwentaryzacji.
Kład – Kład jest jak rzut, tylko dotyczy nie podłogi (elementu poziomego), a elementów pionowych, głównie ścian. Mówiąc w skrócie: jest schematycznym widokiem ściany – tak, jakby stało się tuż przed nią. Pomaga szczególnie podczas dobierania i zliczania płytek lub wszelkich okładzin ściennych, a także jest niezbędny przy rysunkach zabudowy, aby można było dobrze przedstawić wysokości i wymiary każdej z jej części.
Model 3D – to Twoje mieszkanie lub dom przeniesione do komputera (i głowy) architekta. Projektant tworzy go na podstawie wybranego układu funkcjonalnego (patrz: Koncepcja), po to aby mógł razem z inwestorem dobrać najlepsze materiały, konkretne meble i przykładowe dodatki. Daje to możliwość zobaczenia wykończonego wnętrza jeszcze przed realizacją.
Widoki 3D – często używane zamiennie z określeniem kolejnym w naszym słowniczku. Jednak w przypadku Studia M kwadrat (i zapewne wielu innych biur projektowych), widok oznacza „zrzut ekranu” z modelu 3D. Jest to więc najszybsza droga na przedstawienie Inwestorowi rozwiązań do porównania „albo – albo” lub krzesło_A – krzesło_B.
Wizualizacje – wizualizacje to wyrenderowane (przeliczone poprzez program) widoki 3D z modelu. Architekt dąży, aby były jak najbardziej fotorealistyczne, aby Inwestor mógł poczuć klimat projektu. To tak zwane zdjęcia z przyszłości – jeśli współpraca będzie przebiegała pomyślnie i owocnie, jest ogromna szansa, że w rzeczywistości wnętrza będą wyglądały dokładnie tak samo.
Funkcja – to określenie często odnosi się do układu funkcjonalnego obiektu, czyli podziału i aranżacji przestrzeni na pomieszczenia, sektory, ciągi komunikacyjne itd. Dobrze zaprojektowana funkcja sprawia, że z obiektu korzysta się wygodnie. Wynika ona m.in. ze stosowania się przez architekta do warunków technicznych, prawa budowlanego czy ogólnie przyjętych optymalnych założeń i wymiarów.
Forma – mówi się, że funkcję należy ubrać w formę, czyli odpowiednio zorganizowanej przestrzeni trzeba nadać konkretny styl i tonację kolorystyczną oraz ubrać ją w odpowiednie materiały.
ZDAJ SIĘ NA EKSPERTA
W procesie projektowym bywa, iż mamy zgoła inne zdanie niż zatrudniony architekt. Warto w takich momentach zdać się na doświadczenie i wiedzę projektanta. Nie ma nic lepszego niż świadomość, że zatrudniliśmy do realizacji naszych marzeń wykwalifikowanego specjalistę, znającego się na swoim fachu, który nie chce nam zrobić krzywdy. Często chce nas uchronić, abyśmy to my sobie sami jej nie zrobili.
W ten sposób dotarliśmy do końca naszego mini-poradnika. Mamy nadzieje, że będziesz z niego chętnie korzystać. Jeśli Twoje wątpliwości i obawy przed niezrozumieniem architekta zostały rozwiane – zapraszamy do współpracy! A może masz własne spostrzeżenia i uwagi? Podziel się z nimi w komentarzu. Może pomożesz innym.
Autorem tekstu jest: