W dobie minimalizmu wszystko jest chowane, ukrywane i licowane ze sobą. Modę na drzwi wewnętrzne z ukrytą ościeżnicą w dużym stopniu zawdzięczamy właśnie popularności minimalizmu w architekturze. Porządek, prostota, monochromatyczność współcześnie często wiodą prym w projektowaniu architektonicznym, a drzwi „niewidoczne” i nieodznaczające się na ścianie wpisują się w ten nurt doskonale. Rzadko są akcentowane przez wykończenie innym materiałem niż ściana, najczęściej idealnie wpisane w tło, zlewają się z wnętrzem. Niektórzy decydują się nawet wykończyć takie drzwi wewnętrzne listwą podłogową, dzięki czemu zauważyć je pozwala tylko jeden detal – klamka.

Jednak czy aby na pewno to rozwiązanie jest do końca nowoczesne? Architektura wnętrz nie od dziś zna te rozwiązania, dlatego częste twierdzenie, że jest to nowoczesny trend w projektowaniu jest dość… mylne. Każdy kto widział filmy kostiumowe osadzone na przykład w czasach baroku, na pewno zauważył, że drzwi bezprzylgowe (drzwi, w których skrzydło licuje się z ościeżnicą) bywają tam powszechne i to zazwyczaj tak wtopione w tło, że stają się rzeczywiście trudne do zauważenia. Jako skróty, skracały drogę kochanków w pałacach, pozwalały przemknąć niezauważonym poza amfiladowym układem pomieszczeń lub umożliwiały ucieczkę z oblężonej twierdzy…

Współcześnie zdarza się także, że ukryte drzwi wewnętrzne wykonywane są w podobnym celu, w jakim wykonywano je dawniej – aby były „prawdziwymi” tajnymi drzwiami. Są producenci, którzy za sporą sumę wykonują drzwi rodem z filmów Hollywood – tajne przejścia w bibliotece po przestawieniu książki czy sekretne przejście w posadzce po ustawieniu pionka na planszy w odpowiednim miejscu.

 

Poza modną, minimalistyczną formą drzwi z ukrytą ościeżnicą i zlicowane ze ścianą pomagają wykreować idealnie dopasowane wnętrze. Mogą być pokryte gładzią i pomalowane farbą w kolorze ściany, mogą być podłożem dla fototapety – dzięki czemu nie ma konieczności przerywania jej ciągłości na ścianie. Pomagają „schować” i oddzielić intymną przestrzeń (na przykład sypialnię) od pomieszczeń, w których przyjmujemy gości – przedsionka i salonu.

Zobacz całe mieszkanie tutaj.

 

Autorem tekstu jest:

ZOSTAW KOMENTARZ!

Studio M kwadrat Magdalena Rybak © 2018-2020 /// WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE